O samej integracji sensorycznej już pisałam w artykule Integracja sensoryczna – o co właściwie chodzi.
Opisane problemy dotyczą nieprawidłowości w zakresie przetwarzania bodźców sensorycznych w obrębie kilku systemów: czuciowego, przedsionkowego, wzrokowego, smakowego, słuchowego, węchowego.
Kiedy dziecko posiada problemy w obrębie któregoś ze zmysłów, najlepszym rozwiązaniem jest przeprowadzenie terapii integracji sensorycznej.
Jak wygląda sama terapia?
To pytanie jest często zadawane przez rodziców. Terapia integracji sensorycznej (SI) ma charakter zabawy i tak zazwyczaj jest odbierana przez dziecko. Głównym jej zadaniem jest dostarczenie odpowiedniej ilości bodźców sensorycznych w celu wyrobienie w mózgu nowych połączeń nerwowych związanych z odczuwaniem danego bodźca ze świata zewnętrznego.
Przed rozpoczęciem ćwiczeń terapeuta powinien określić, z jakimi bodźcami, doznaniami sensorycznymi dziecko sobie nie radzi – odczuwanie dotyku określonych faktur jako nieprzyjemne, unikanie zabawy w grupie z dziećmi, itp.
Odpowiednio dobrane techniki i ćwiczenia mają na celu pobudzić ciało do odczuwania określonych bodźców lub wyhamowanie lub nawet ograniczenie odczuwania tych niepożądanych, związanych z pojawiającą się nadwrażliwością.
A jaki zestaw ćwiczeń jest najbardziej skuteczny?
To zależy, w jakim obszarze dziecko sobie nie radzi. Nie ma ustalonego zestawu ćwiczeń, który byłby idealny dla każdego dziecka. Problemy z integracją sensoryczną mają różnorakie podłoża.
Inny zestaw ćwiczeń zostanie przygotowany dla dziecka, które ma problemy z systemie czuciowym (nie lubi dotyku określonych faktur np. metek lub jest wrażliwe na zmianę temperatury ciała, np. nie lubi mycia głowy), inny dla dziecka z problemami systemu przedsionkowego (kiedy dziecko ma irracjonalne lęki przed byciem w wyższych pozycjach lub przed oderwaniem nóg od podłoża).
W trakcie terapii SI bardzo istotną kwestią jest regularne wykonywanie ćwiczeń. Kiedy dziecko uczęszcza na zajęcia z SI, terapeuta zaleca dodatkowy zestaw ćwiczeń do wykonania w domu. Rodzic powinien ćwiczyć z dzieckiem codziennie przez ok. 15 minut, a by można było zaobserwować efekty terapii. Zazwyczaj po miesiącu niniejszy zestaw jest modyfikowany w zależności od postępów dziecka.
Terapię integracji sensorycznej najprościej można określić jako „naukową zabawę”, a gabinety terapii przypominają salę zabaw. Zajęcia są indywidualne, a ćwiczenia dostosowane do potrzeb terapeutycznych dziecka, w trakcie których dziecko wykonuje wiele ćwiczeń fizycznych, takich jak: balansowanie na równi, huśtanie się na specjalistycznej „huśtawce”, chodzenie po torze przeszkód, jeżdżenie na deskorolce, praca z różnymi fakturami, specjalistyczne masaże, itp.
Ważne, abyśmy mieli świadomość, iż celem ćwiczeń terapeutycznych SI nie jest nauczenie dziecka nowych umiejętności (np. jazdy na rowerze, pisania, rysowania), ale stymulacja zmysłów oraz usprawnienie różnych zakresów, m.in. małej i dużej motoryki lub koordynacji wzrokowo-ruchowej.
Dopiero usprawnienie tych zakresów będzie miało bezpośrednie przełożenie na naukę nowych umiejętności takich jak pisanie, czytanie, rozwój w obrębie sprawności fizycznej dziecka.
Podsumowując, dużo dzieci posiada większe lub mniejsze problemy w obrębie przetwarzania bodźców zmysłowych. Z tymi problemami można żyć, ale w życiu trzeba będzie się więcej naharować, bo w jakimś zakresie może być nam pod tzw. górkę.
Dlatego jeżeli zauważymy w zachowaniu naszej pociechy coś, co nas zaniepokoi – przyjrzyjmy się temu. Być może „dziwactwo” naszego malucha jest po prostu próbą uniknięcia przetwarzania bodźca, który dla niego w jakiś sposób jest wyjątkowo nieprzyjemny.
Wtedy zabawa poprzez terapię SI może być bardzo pomocna.
A pomysły na ćwiczenie SI do wykonania w domu możecie poczytać w artykule „Domowe ćwiczenia wspomagające integrację sensoryczną”.
Jeżeli wg Ciebie artykuł był ciekawy i warty polecenia, polub go lub udostępnij !!!