Kiedy dziecko nie chce myć głowy

Kiedy dziecko buntuje się przeciwko wykonaniu czynności lub zadania, o które prosimy, zaczynamy irytować się i doszukiwać w dziecku złej woli. Dzieci nie mają odruchu złośliwego działania. Jeżeli zachowanie dziecka zaczyna być niepokojące, odbiega od przyjętych norm, warto się zastanowić, czy przypadkiem przyczyna nie leży zupełnie w innym obszarze.

Dziecko nie chce myć głowy. Krzyczy, tupie, ucieka z łazienki. Mało tego, panikuje przy każdej próbie jej zamoczenia, nawet na basenie. Każdy zabieg higieniczny z użyciem szamponu i wody wiąże się ze spazmami i krzykiem, jakby ktoś obdzierał dziecko ze skóry. Czy znacie ten obrazek?

Jest to bardzo trudny dla rodziców orzech do zgryzienia, bo głowę trzeba myć i to regularnie. Niemniej jednak cała akcja może być bardzo frustrująca i wyczerpująca dla obu stron. Wtedy w głowie rodziców pojawia się pytanie:

„Co się dzieje z moim dzieckiem?”

Musimy mieć na uwadze, że takie zachowanie dziecka nie jest jego złą manierą, ale spontaniczną manifestacją problemu w zakresie odbierania bodźców ze świata zewnętrznego. Najczęściej świadczy o problemach z Integracją Sensoryczną.

Jak sobie z tym poradzić?

  1. Zapytaj dziecko, dlaczego nie lubi mycia głowy. Czego się boi lub z czym nieprzyjemnym kojarzy mu się ta czynność? Może maluch doświadczył nieprzyjemnego zdarzenia związanego z wodą i to wspomnienie wraca podczas kąpieli.
  2. Naucz dziecko odchylania główki do tyłu „na sucho”, np. podczas zabawy. Niech dziecko wyobrazi sobie, że po jego głowie chodzi samotna mrówka i chciałaby się dostać do reszty rodzeństwa, znajdującego się na plecach. Aby to się udało dziecko, musi odchylić główkę do tyłu, żeby mróweczka się nie bała.
  3. Dajemy maluchowi mały ręczniczek, aby podczas spłukiwania głowy mógł zakryć sobie oczka lub buzię. Małe dzieci nie lubią pełnego zanurzenia w wodzie.
  4. „Koło” kąpielowe – gumowe koło z gumeczką, które chroniąc oczka malucha przed strumieniem wody, umożliwi sprawne spłukanie jego głowy.
  5. Kubeczek z gumowa wkładką do spłukiwania głowy. Jeżeli nasza pociecha nie pozwoli sobie na założenie czegokolwiek, możemy wykorzystać kubeczek z gumową, elastyczną wkładką, która idealnie dopasuje się do kształtu główki malucha.

Jeżeli żaden sposób nie zadziałał, musimy uzbroić się w cierpliwość i szybkim ruchem spłukać głowę dziecka. Warto również zastosować ćwiczenia z zakresu Integracji Sensorycznej (stosowanie na głowę dziecka na przemian ciepłych i zimnych okładów – najprostszym sposobem jest wykorzystanie ciepłej i zimnej łyżeczki).

Pocieszeniem jest fakt, iż z wiekiem ten problem mija. Nie tylko dziecko nie ucieka przed szamponem, ale samo domaga się częstego polewania głowy wodą.

Dodaj komentarz