Kiedy dziecko buntuje się przeciwko wykonaniu czynności lub zadania, o które prosimy, zaczynamy irytować się i doszukiwać w dziecku złej woli. Dzieci nie mają odruchu złośliwego działania. Jeżeli zachowanie dziecka zaczyna być niepokojące, odbiega od przyjętych norm, warto się zastanowić, czy przypadkiem przyczyna nie leży zupełnie w innym obszarze.
Dziecko nie chce myć głowy. Krzyczy, tupie, ucieka z łazienki. Mało tego, panikuje przy każdej próbie jej zamoczenia, nawet na basenie. Każdy zabieg higieniczny z użyciem szamponu i wody wiąże się ze spazmami i krzykiem, jakby ktoś obdzierał dziecko ze skóry. Czy znacie ten obrazek?
Jest to bardzo trudny dla rodziców orzech do zgryzienia, bo głowę trzeba myć i to regularnie. Niemniej jednak cała akcja może być bardzo frustrująca i wyczerpująca dla obu stron. Wtedy w głowie rodziców pojawia się pytanie:
„Co się dzieje z moim dzieckiem?”
Musimy mieć na uwadze, że takie zachowanie dziecka nie jest jego złą manierą, ale spontaniczną manifestacją problemu w zakresie odbierania bodźców ze świata zewnętrznego. Najczęściej świadczy o problemach z Integracją Sensoryczną.
Jak sobie z tym poradzić?
- Zapytaj dziecko, dlaczego nie lubi mycia głowy. Czego się boi lub z czym nieprzyjemnym kojarzy mu się ta czynność? Może maluch doświadczył nieprzyjemnego zdarzenia związanego z wodą i to wspomnienie wraca podczas kąpieli.
- Naucz dziecko odchylania główki do tyłu „na sucho”, np. podczas zabawy. Niech dziecko wyobrazi sobie, że po jego głowie chodzi samotna mrówka i chciałaby się dostać do reszty rodzeństwa, znajdującego się na plecach. Aby to się udało dziecko, musi odchylić główkę do tyłu, żeby mróweczka się nie bała.
- Dajemy maluchowi mały ręczniczek, aby podczas spłukiwania głowy mógł zakryć sobie oczka lub buzię. Małe dzieci nie lubią pełnego zanurzenia w wodzie.
- „Koło” kąpielowe – gumowe koło z gumeczką, które chroniąc oczka malucha przed strumieniem wody, umożliwi sprawne spłukanie jego głowy.
- Kubeczek z gumowa wkładką do spłukiwania głowy. Jeżeli nasza pociecha nie pozwoli sobie na założenie czegokolwiek, możemy wykorzystać kubeczek z gumową, elastyczną wkładką, która idealnie dopasuje się do kształtu główki malucha.

Jeżeli żaden sposób nie zadziałał, musimy uzbroić się w cierpliwość i szybkim ruchem spłukać głowę dziecka. Warto również zastosować ćwiczenia z zakresu Integracji Sensorycznej (stosowanie na głowę dziecka na przemian ciepłych i zimnych okładów – najprostszym sposobem jest wykorzystanie ciepłej i zimnej łyżeczki).
Pocieszeniem jest fakt, iż z wiekiem ten problem mija. Nie tylko dziecko nie ucieka przed szamponem, ale samo domaga się częstego polewania głowy wodą.