Przedszkolaki często przejawiają cechy małych naukowców. Ich ciekawość świata jest nieograniczona. Biologia, fizyka, chemia, to dziedziny na liście małych odkrywców.
Kiedy idziemy z dzieckiem na spacer, ono co krok zatrzymuje się, aby obejrzeć nowego robaczka lub jakiś nietypowy kamyk. Szczególnie wtedy, kiedy rodzice spieszą się, dzieci mają do odkrycia najwięcej tajemnic przyrody. Najczęściej w takich sytuacjach z ust dzieci padają nietypowe pytania, np. z czego urosło to wysokie drzewo lub ten piękny kwiatek.
Dla dorosłych odpowiedź jest oczywista, ale dla dziecka stanowi początek lawiny nowych pytań w stylu:
A jak w małym nasionku mieści się duża roślina?
Takie pytanie, to dobry moment, aby opowiedzieć maluchowi o kiełkowaniu. Ponieważ dzieci uwielbiają eksperymenty, najlepszym sposobem na pokazanie całego procesu wzrastania roślinki jest jej samodzielne wyhodowanie.
W tym celu przygotowujemy kubeczek (doniczkę) z ziemią oraz wybrane nasionka roślinki, które dziecko samodzielnie posieje. Prosimy, aby dziecko codziennie pamiętało o podlewaniu roślinki. Możecie być pewni, że maluch z ciekawością będzie obserwował, czy pojawiły się już nowe pędy roślinki.
Starsze dzieci możemy zachęcić do narysowania całej roślinki – części, która wykiełkowała oraz korzonków znajdujących się pod ziemią.